Jednym z największych walorów budowy domów z drewna jest to, że tempo ich stawiania jest zdecydowanie szybsze niż w przypadku budownictwa tradycyjnego.
Wynika to w dużej mierze z faktu, że przy budowaniu z bali tudzież innych elementów drewnianych, pomijana jest większość tak zwanych „mokrych etapów”.
Nie trzeba więc czekać na wiązanie zapraw, klejów czy betonu – dotyczy to jedynie początkowej fazy związanej z wykonaniem fundamentów domu.
Efektem jest to, że dom może być postawiony w ciągu zaledwie kilku tygodni do stanu surowego zamkniętego.
To wynik, o którym nie ma mowy w przypadku klasycznego „murowańca”.
Poza tym musimy brać pod uwagę fakt, że łącznie budowa domu z bali może trwać zaledwie kilkanaście tygodni.
Jest to zaskakujące, ale często wykańczanie wnętrz zajmuje w przypadku takich budowli więcej czasu niż ich postawienie od fundamentów aż po dach.
W pomieszczeniach natomiast trzeba normalnie wykonać wszystkie prace wnętrzarskie, jak też związane z montażem instalacji, kładzeniem glazury czy malowaniem.